bakulik bakulik online — Strona prywatna Łukasza Bakuły

przejdź do treści

Działy

Teksty

Kabaret

Bajeczka

Była sobie raz księżniczka,
bardzo miła, bystra, piękna.
Ktoś ją zamknął w starej wieży.
Lecz nie o niej ta piosenka.

Był raz rycerz bardzo dzielny,
miecz ogromny dzierżył w dłoni.
Ze smokami nim wojował.
Lecz to nie jest piosnka o nim.

Był raz smok, okrutna bestia,
ogniem ziął i kradł dziewice.
Rozpanoszył się w królestwie.
Lecz nie o nim usłyszycie.

Był też król w podeszłym wieku,
na wysokim tronie siedział.
Rządził mądrze, lud go wielbił.
Lecz nie o nim będę śpiewał.

I był w końcu błazen króla,
śmiesznie robił, głupio gadał.
I to o nim w mej piosence
będę wam dziś opowiadał.

Zawsze chciał być na widoku,
chciał, by o nim wciąż mówiono.
Chociaż sensu w tym, co robił
nigdy się nie dopatrzono.

Więc zapytać mnie możecie,
czemu to w tej piosnce właśnie,
miast rycerskie czyny sławić,
opowiadać chcę o błaźnie.

Bo księżniczek, smoków, królów
i rycerzy na koniku
dziś już nie ma. Błaznów za to
wciąż dokoła jest bez liku.

2001

Komentarze

Brak komentarzy Dodaj komentarz

Twój komentarz