bakulik bakulik online — Strona prywatna Łukasza Bakuły

przejdź do treści

Działy

Teksty

Kabaret

Śpiąca ktrólewna

W pewnym królestwie żyła sobie królewna. Była bardzo dobra dla swych poddanych, często opuszczała swój pałac zbudowany w stylu rokoko, posiadający między innymi garaż podziemny na kilkanaście powozów, własną restaurację McDonald’s oraz – nowość – spłuczki klozetowe i bieżącą wodę, a więc często ten swój pałac opuszczała i udawała się na wyprawy pośród swój lud, gdzie z gminem rozmawiając słuchała, czego mu braknie, co chciałby zmienić i potem to wszystko opowiadała swemu ojcu – królowi, a on jej słuchał lub nie. Poza tym była bardzo młoda i bardzo piękna i wszyscy chłopacy z całego królestwa latali za nią, co bardzo króla wkurzało, więc raz smoka jej kupił i trochę się uspokoili.

Aż pewnego dnia zazdrosna czarownica, która sama starą prukwą była, rzuciła na księżniczkę czar – gdy ta depilowała nogi i zacięła się brzytwą (tu ciekawostka historyczna – maszynkę do golenia wynaleziono w XIX wieku), w wyniku tej rany zapadła w głęboki i twardy sen. Całe królestwo ogarnęła czarna rozpacz. Król, królowa, dworzanie, wszyscy poddani po nocach nie spali, a całe dnie chodzili przygnębieni. Próbowali zbudzić królewnę na różne sposoby: najmowali rycerzy, by ją całowali, sprowadzali wróżki i czarodziejki, by zdjęły czar, puszczali jej nawet piosenki Britney Spears na cały regulator, ale nic nie skutkowało. I nadal po nocach spać nie mogli, a całe dnie chodzili przygaszeni. Tak głośno cholera chrapała.

2001

Komentarze

Brak komentarzy Dodaj komentarz

Twój komentarz