Wiersze
Erotyk pogodny
Chciałbym tak jak płatek śniegu
móc stopnieć na Twoim sercu
niechbym stał się małą kroplą
dla zwilżenia Twoich ust
Dalej tak jak promyk słońca
chcę zaplątać się w Twych włosach
i po szyi wolno spłynąć
prosto na Twój cudny biust
Później niczym z wiatru kołdra
pragnę okryć Twoje biodra
ciepłym deszczem zacałować
Twoją skórę – tu i tam
I jak plaży piasek złoty
pieścić Twoje chłodne stopy
potem unieść Ciebie całą
aż do nieba bram…
4 sierpnia 2002
Brak komentarzy Dodaj komentarz