Wiersze
wypadek
Na przejściu przez ulicę życia
potrącił mnie samochód poezji…
Już nigdy chyba
nie powrócę do zdrowia
choć się lekarze
bardzo starają
Już do końca
zostanę inwalidą
poruszającym się
na wózku metafor…
2000
Na przejściu przez ulicę życia
potrącił mnie samochód poezji…
Już nigdy chyba
nie powrócę do zdrowia
choć się lekarze
bardzo starają
Już do końca
zostanę inwalidą
poruszającym się
na wózku metafor…
2000
Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Łukasza Bakuły. Więcej informacji o licencji. Web of Trust
1 komentarz Dodaj komentarz
anna, 24.05.2018 10:43:20
Bardzo dobre!
pozdrawiam,
też potrącona
ANNA